Przystań słów
Kilka słów lecących z ust a nad nimi lekka para...

FAQ Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Zaloguj
Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Szukaj

Sesji czas: " Nowe czasy"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przystań słów Strona Główna -> Sesje
Autor Wiadomość
Venya
Moderator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 17:27, 18 Lis 2005    Temat postu:

Yui

Uśmiecham się słodko.
Moria, kochana, pamiętaj, nie jesteś tu sama.
Podchodzę do chłopaka i przytulam się do niego, lekko zarzucając mu ręcę na szyję i patrzę z ukosa na Morię. Ładny chłopiec nam się trafił. Trzeba przyznać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nami
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca o którym każdy wie że istnieje lecz nie każdy wierzy w jego istnienie

PostWysłany: Pią 17:32, 18 Lis 2005    Temat postu:

Moria

Odchodze od niego żeby się nie narzucać. Siadam na krzesle naprzeciwko niego i trzymając za ręce (które leżą na stole rzecz jasna xD ) mówie łagodnie ale stanowczo Nie martw się...pomożemy ci...Yui daj mu odetchnąć!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venya
Moderator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 17:36, 18 Lis 2005    Temat postu:

Yui

Oj, Moria, on taki słodki jest! I nie dasz go nawet troszkę pomęczyć
Głaszczę chłopaka po głowie wcale nie zwalniając uścisku.
Ale, spójrz, Moria. On jakoś się nie wyrywa. Chyba mu przyjemnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nami
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca o którym każdy wie że istnieje lecz nie każdy wierzy w jego istnienie

PostWysłany: Pią 17:39, 18 Lis 2005    Temat postu:

Moria

Sethra czy możesz wyjść na miasto po jakieś piciu...? Wiedziałam że się zgodzisz! Mówiąc to wypycham Sethre telekinezą z pokoju oraz z zamku. No dobra to może odpoczniesz w sypialni? Ja z Yui chętnie cię odprowadzimy...prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venya
Moderator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 17:41, 18 Lis 2005    Temat postu:

Yui

Cóż za wspaniały pomysł!
Uczepiam się ramienia chłopaka i uśmiecham się słodko.
Prowadź, Moria. Musimy mu dać odpocząć, prawda? Przecież on taki zmęczony jest... mówię z lekką ironią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nami
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca o którym każdy wie że istnieje lecz nie każdy wierzy w jego istnienie

PostWysłany: Pią 17:48, 18 Lis 2005    Temat postu:

Moria

Zaprowadziwszy go do sypialni dałam jakąś pidzamke i odwróciwszy się tyłem do niego (żeby nie było podejrzeń co do mojich zamierzeń) tyłem... Ubierz się i zaraz poczujesz się... nie moge tego wymówić ze względu na dwuznaczność...-mysle


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venya
Moderator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 17:53, 18 Lis 2005    Temat postu:

Yui

Siadam na foteliku obok łóżka i obserwuję jak Moria daje pidżamkę naszemu chłopaczkowi. Patrzę też jak Moria się odwraca. A ja siedzę i patrzę na Balzaga przebierającego się w nowe ciuchy.
Balzag wyglądał ślicznie w jasnoróżowej pidżamce w małe, białe króliczki. Podchodzę do chłopaka i przytulam się do niego.
Jak ty kjutnie wyglądasz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nami
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca o którym każdy wie że istnieje lecz nie każdy wierzy w jego istnienie

PostWysłany: Pią 17:56, 18 Lis 2005    Temat postu:

Moria

Niechcąc się narzucać i myśląc "co ja robie?" całuje chłopaka w policzek i mówie Ja wychodze...dobrej nocy. Jakbyś czegoś potrzebował to prosze...zawołaj mnie a ja ci pomoge :) Wychodze przez ściane i kieruje się do pokoju obok gdzie znajduje się sala ćwiczeń. Trenuje umiejętnści posługiwania się telekinezą, bronią białą i strzelecką.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Venya
Moderator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Pią 18:02, 18 Lis 2005    Temat postu:

Yui

Wreszcie sobie poszła! odrywam się na chwilę od chłopaka i obchodzę cały pokój. Jest tu może coś cennego? Przydałoby mi się trochę forsy... W końcu z moimi długami nie najlepiej... Otwieram wszystkie szafki, regały, etc. i szukam czegoś fajnego. Jeśli coś znajdę, chowam to do torby.
Potem siadam na łóżku, patrzę na Balzaga i mówię
Śpisz ze mną, czy wolisz na podłodze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sethra
Misiu



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Sob 0:24, 19 Lis 2005    Temat postu:

Sethrap
Ludzie co za wariatki... jednej tylko w głowie zemsta a drugiej kasa... I jeszcze molestują biednego niczym nie winnemu chłopaka.... Ide się napić może coś upoluje
Kieruje swoje kroki w stronę karczmy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sethra dnia Nie 17:26, 20 Lis 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamriel
Angel of Darkness



Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tam gdzie kaczory urzędują :)

PostWysłany: Nie 11:39, 20 Lis 2005    Temat postu:

Moria

Trenujesz, trenujesz, trenujesz, trenujesz... jak masz zamiar robić coś innego to napisz Razz

Balzag
Właściwie to dawno nie spałem z dziewczyną, nawet nie pamiętam kiedy. Razem poszliście spać.

Sethra

Polazłaś do starej karczmy na uboczu. Stan architektury nie jest zadowalający, ale powiedziałaś sobie raz kozie śmierć i dotykają klamki, drzwi sam z impetem wpadły do środka. Karczmarz zaprosił Cię gęstem ręki i "Proszę się nie martwić to standart w mojej karczmie. Proszę się rozgościć". Nieśmiało weszłaś do środka i zauważyłaś pięciu mnichów. Tak to byli Ci sami mnisi, z którymi wraz z Yui prowadziłyście potyczke w jednej z uliczek twojego miasta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sethra
Misiu



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 14:11, 20 Lis 2005    Temat postu:

Sethra

Shites! Dlaczego właśnie ja? No cóż może mnie nie poznają
Barman! Piwo prosze!
Siadam przy barze i czekam na rozwój sytuacji


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tamriel
Angel of Darkness



Dołączył: 24 Paź 2005
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Tam gdzie kaczory urzędują :)

PostWysłany: Nie 14:37, 20 Lis 2005    Temat postu:

Sethra

Zajęłaś miejsce przy barze. Barman podaje Ci kufel zimnego piwa z pianką. Złapałaś łyk i weszło do karczmy dwóch strażników. Usiedli zaraz obok ciebie. Zauważyłaś, że jeden z mnichów cię obserwuje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sethra
Misiu



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 266
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6

PostWysłany: Nie 17:28, 20 Lis 2005    Temat postu:

Sethra

Hmm w końcu to moje miasto... Udaje trochę podchmieloną i zwracam się do strażnika po mojej prawej stronie
Cześć przystojniaczku... Jak się nazywasz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nami
Administrator



Dołączył: 23 Paź 2005
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z miejsca o którym każdy wie że istnieje lecz nie każdy wierzy w jego istnienie

PostWysłany: Pon 9:21, 21 Lis 2005    Temat postu:

Moria

Po udanym treningun i rozwaleniu całej sali ( Very Happy ) postanawiam zajrzeć do pokoju gdzie spi mój przyszły niedoszły ^^. Gdy upewniłam się, że wszystko jest wporządku i Yui spi wchodze do pokoju i przechodze przez ściane przy której stoi wielkie podwójne łóżko. Przechodząc przez nią znajduje się w duzym pomieszczeniu 30m x 30m. Tu kiedyś odbywały się wielkie bale i przyjęcia. Teraz tam była jedynie rupieciarnia, ale również moja skrytka gdyż wejście tu jest zasypane. Więc ide do mojego ukrytego w ścianie cennego naszyjnika, który w dzieciństwie zawsze przynosił mi szczęście...może czas go sprzedać? Nie wiem. Wiem jedno. W dniu zaginięcia nie miałam go na sobie...pech czy może zbieg okoliczności?

Gdy już wziełam mój szczęśliwy skarb i zawiesiłam go na szyji chowając za ubranie zarzucam na siebie płaszcz i wylatuje na miasto w postaci nietoperza. Narazie obserwuje miasto z góry wypatrując osoby będące w opałach. Gdy nic ciekawego się nie dzieje ląduje na ziemi w postaci własnej (swojej standartowej) i ide do karczmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Przystań słów Strona Główna -> Sesje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 6 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo

Elveron phpBB theme/template by Ulf Frisk and Michael Schaeffer
Copyright Š Ulf Frisk, Michael Schaeffer 2004


Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin